Dzisiejszymi bohaterami mojego wpisu będzie Kinga i Szymon. Tak jak wspominałem już we wcześniejszych postach, chcę bardzo pokazywać Wam coraz więcej materiałów ślubnych. Takie noworoczne postanowienie! Fajnie, abyście zobaczyli moją pracę od A do Z! Dlatego zacznę od początku czyli od sesji narzeczeńskiej, którą mam w swojej ofercie ślubnej !

Na tą sesję Kinga i Szymon przygotowali się w 100 % !

Pamiętam, że pogoda w tamtym czasie nie rozpieszczała Nas, dlatego żyliśmy w niepewności czy uda Nam się ją zrobić czy też nie. Kilka telefonów, wymian wiadomości na messengerze “co robimy?”, “jak robimy”, “o której zaczynamy?”. Stwierdziliśmy, że co ma być to będzie i skoro fryzura już zrobiona i make up także, to trzeba to zrobić nawet w deszczu, wietrze a może i w słońcu jeśli się dla Nas pojawi. No i udało się !!! Słoneczko wyszło – czego efektem są zdjęcia poniżej. Wiatr też był – uffff dron wytrzymał w powietrzu a deszcz pokropił tylko troszeczkę!

Sesję narzeczeńską dla tych dwojga zakochanych wykonaliśmy w Dom Wypoczynkowy “Pod Strzechą” w Giewartowie. Miejsce z klimatem oraz dobrym jedzeniem. Możecie podjechać na niedzielny obiadek i zjeść coś pysznego – polecam!

Picnook - online blogging tool

Sesja ta odbyła się pod koniec maja, a już na początku sierpnia tego samego roku spotkaliśmy się z zakochanymi w dniu ich ślubu 🙂

Oczywiście nie było tu wyjątków i zaczęliśmy od przygotowań ślubnych Szymona. Potem udałem się do Pani Młodej do jej rodzinnego domu w Koninie. Ceremonia ślubna odbyła się w Kościele św. Stanisława Biskupa w Kramsku. Wesele odbyło się w restauracji Kapitańska .

SESJA ŚLUBNA NAD MORZEM

Ta sesja także była pod wielkim znakiem zapytania, ponieważ prognozowana pogoda nie wyglądała optymistycznie. Wiadomo jak jest nad naszym Polskim morzem 🙂 Pojechaliśmy mimo tego! Zaryzykowaliśmy…

Udaliśmy się na wydmy do Łeby. Przez całą drogę było względnie i fajnie gdyby tak zostało, jednak gdy tylko udało Nam się zaparkować auto zaczęło padać…

Przeczekaliśmy i zauważyliśmy cień nadziei, bo zaczęło lekko wydobywać się słońce zza chmur. No i tak już zostało! Było super mimo, że było dość wietrznie! Na szczęście fryzura Kingi to wytrzymała !

Miłego oglądania!

Picnook - online blogging tool